Od momentu wprowadzenia na rynek w 1975 roku, polepszacz S500 jest symbolem najwyższej jakości wśród polepszaczy do chleba na całym świecie.Rzemieślnicy, a także bardziej uprzemysłowieni piekarze, postrzegają S500 jako produkt, który zapewnia absolutne bezpieczeństwo na wszystkich etapach procesu wypieku chleba i pomaga im uzyskać sprawdzone i niezmiennie wysokiej jakości wypieki. Przy zakupie chleba pełnoziarnistego warto zwracać uwagę na etykiety. Dobrej jakości chleb powinien być przygotowany na zakwasie i mieć prosty skład. Rodzaje chleba pełnoziarnistego. Chleb pełnoziarnisty może być wypieczony z mąki pszennej lub graham. Dobre pieczywo pszenne zawsze jednak jest na zakwasie i nie zawiera konserwantów. Morele, rodzynki, gruszki, suszone śliwki, figi, jabłka i daktyle zapewniają wspaniały smak. Owoce takie jak: wiśnie, borówki, truskawki, żurawina najlepsze są zamrożone. Do chleba dodawane są również surowe, suszone, gotowane lub w puszkach warzywa. Do pieczenia chleba można dodać ziemniaki, bataty, pasternak, marchew i inne Jedzenie smaczne, obsługa koszmarna - od momentu kiedy poprosiłem o szarlotkę do momentu kiedy kelnerka mi ją przyniosła minęło 40 min. Panna Dorianna June 7, 2015 Dobry hummus, bardzo, bardzo przeciętne i niezbyt ciepłe hamburgery, nie wiem skąd te wysokie noty. Ze względu na niską zawartość glutenu ziarno ryżu większość odmian nie nadaje się do pieczenia chleba. Dlatego w Chinach i Japonii powstały specjalne odmiany, których owoce wykorzystywane są do produkcji wyrobów mącznych, zbożowych i cukierniczych o cennych walorach smakowych i dietetycznych. Kukurydza lub kukurydza. Zrównoważona mieszanka ziaren: słonecznika, siemienia lnianego, sezamu i czarnuszki, która wspaniale nadaje się do dekoracji oraz zwiększenia wartości odżywczych domowego chleba, bułeczek czy innych słonych wypieków. Dodając je do przygotowanych potraw nie tylko wzbogacisz ich skład, ale również walory smakowe. VtTe. Chleb backaldrin oferuje duży wybór różnego rodzaju chlebów: od pszennych, mieszanych i żytnich poprzez chleby pełnoziarniste aż po wyroby specjalne. Cały asortyment chleba dostępny jest w oferta produktów. Chleby pszenne i mieszane Śródziemnomorski, międzynarodowy lub klasyczny – oferta backaldrin obejmuje liczne rodzaje chleba pszennego z całego świata. Zarówno duże jak i małe, od wilgotnych po chrupiące, bezpośrednie prowadzenie ciasta po Slow Dough®, aż po najbardziej zróżnicowane walory smakowe. Znajdują się tu produkty i przepisy na śródziemnomorskie przysmaki takie jak bagietka lub ciabatta, klasyczne chleby pszenne i mieszane jak również międzynarodowe specjały takie jak tosty czy chleby kanapkowe. CHLEBY ŻYTNIE I MIESZANE W wielu miejscach uważa się, że to są „prawdziwe chleby” – przekonują wspaniałą skórką i wilgotnym miękiszem. Najważniejsze to odpowiednie zakwaszenie. Dla wysokiej jakości chlebów żytnich backaldrin ma w swojej ofercie wiele produktów: kwasy, środki ukwaszające nadające pieczywu łagodny lub intensywny smak, polepszacze do ciast obrabianych maszynowo, polepszacze wpływające na stabilność, tolerancję ciasta, elastyczność skórki, łatwość krojenia, świeżość jak również przyprawy. CHLEBY PEŁNOZIARNISTE Długa tradycja i utrzymujący się trend w kierunku świadomego odżywiania się przemawiają za pieczywem pełnoziarnistym. Wysoka zawartość błonnika oraz witaminy i minerału sprawiają, ze jest ono szczególnie wartościowe. Z tego właśnie powodu asortyment backaldrin zawiera wiele pysznych produktów i przepisów na pełnoziarniste pieczywo. Przekonują tutaj do siebie przede wszystkim takie markowe produkty jak Chleb Ziarno bez drożdży, Chleb Orkiszowy oraz chleb Pur Pur produkowany na bazie specjalnej pszenicy Pur Pur. CHLEBY SPECJALNE W ramach dodatkowej oferty proponujemy specjalne chleby, którymi można miłe zaskoczyć swoich klientów. Nowe smaki, kształty i kolory wprowadzą do Twojego asortymentu powiew świeżości i pokażą pomysłowość ich autora. Firma backaldrin nieustannie opracowuje pomysły na nowe rodzaje pieczywa odpowiadające aktualnym trendom. Pieczywo to wyróżniają wyjątkowe składniki jak nasiona bazylii, chia, kurkuma oraz stare odmiany zbóż takie jak pszenica Pur Pur czy samopsza. OFERTA PRODUKTÓW Oferta produktów zapewnia kompleksowy przegląd całego asortymentu produktów. Zapoznaj się z ofertą: od chlebów i pieczywa drobnego poprzez wyroby cukiernicze aż po produkty uzupełniające jak aromaty, nadzienia i przyprawy. Marki Fot. aga7ta / Getty Images Pumpernikiel to pełnoziarnisty, żytni chleb, upieczony w formie, na żytnim zakwasie. Wilgotny miąższ, karmelowy smak i ciemnobrązową barwę zawdzięczał kiedyś specyficznej metodzie wypiekania. Jest ona bardzo czasochłonna, więc współcześnie proces przyspiesza się za pomocą różnych dodatków. Pumpernikiel (niem. pumpernickel) to chleb, którego receptura powstała najprawdopodobniej w XVI w. w Westfalii. Istnieje kilka teorii na temat znaczenia nazwy tego wypieku, ale źródłosłów wskazuje na produkt ciężkostrawny. Z założenia miał cechować się przede wszystkim długim terminem przydatności do spożycia. Pumpernikiel rzeczywiście długo zachowuje świeżość i – ze względu na bardzo wysoką zawartość błonnika – nie należy do lekkostrawnych gatunków pieczywa. Jest jednak jednym z najzdrowszych chlebów, po który warto sięgać w czasie redukcyjnych diet odchudzających. Pumpernikiel – przepis klasyczny i uproszczony Zgodnie z klasyczną recepturą w skład pumpernikla wchodzą wyłącznie grubo zmielona mąka żytnia, łamane ziarna żyta, zakwas żytni, woda i sól. Pieczenie chleba należy rozpocząć od przygotowania zaczynu z zakwasu żytniego, części mąki i wody. Już ten kilkufazowy proces trwa nawet kilka godzin. Następnie do zaczynu dodaje się resztę mąki, wody, łamane żyto i sól. Składniki miesza się do czasu, aż połączą się w jednolitą masę. Tak przygotowane ciasto pozostawia się na kilka godzin w ciepłym miejscu, pod przykryciem – do wyrośnięcia. Gotowe wlewa się do specjalnej formy (można owinąć je folią aluminiową) i w nagrzanym do 120–150°C piekarniku piecze przez 10–12 godzin. Wypiekanie w relatywnie niskie temperaturze i szczelnie zamkniętej formie powoduje, że w cieście zachodzą reakcje ( karmelizacja zawartej w życie skrobi), za sprawą których końcowy produkt jest wilgotny, ma ciemnobrązową barwę oraz słodowo-karmelowy smak i aromat. W związku z bardzo długim czasem przygotowania do pumpernikla zaczęto dodawać różne składniki, celem przyspieszenia tego złożonego procesu. We współczesnych przepisach można znaleźć mąkę pszenną, drożdże, a także substancje, które nadają chlebowi charakterystyczny smak, barwę i zapach, np. melasę (trzcinową lub buraczaną), miód, cukier, ekstrakt z jabłek. W produkcji przemysłowej do chleba trafiają często chemiczne barwniki, polepszacze smaku i konserwanty. Dlatego przed zakupem pumpernikla dobrze jest zapoznać się z jego składem na etykiecie. Im mniej składników, tym zwykle wyższe są jego walory. Warto też pokusić się o samodzielne upieczenie tego smacznego i wartościowego dla organizmu chleba. Co wiemy o pieczywie? Zobaczcie, na filmie: Zobacz film: Grahamka i pumpernikiel co o nich wiemy? Źródło: Wiem, co jem Czy pumpernikiel jest zdrowy? Pumpernikiel o dobrym, prostym składzie to źródło wielu cennych dla zdrowia substancji. Zawiera nieco białka, niewiele tłuszczu, łatwo przyswajalną skrobię oraz witaminy z grupy B – głównie tiaminę (B1), ryboflawinę (B2) i kwas foliowy (B9). Zaspokaja znaczną część dziennego zapotrzebowania na mangan i selen. Dostarcza także sporo fosforu, żelaza, magnezu i sodu. Przede wszystkim jednak pumpernikiel zasobny jest w błonnik. Błonnik, zwany też włóknem pokarmowym, stanowi jedną z grup węglowodanów. Nie ma wartości odżywczej i nie jest wchłaniany podczas trawienia. Jego udział w tym procesie ma jednak niebagatelne znaczenie dla zdrowia. Wpływa korzystnie na układ pokarmowy, krwionośny, immunologiczny. Kromka pumpernikla zawiera około 2 g błonnika, czyli zaspokaja dzienne zapotrzebowanie na tę substancję aż w 8%. Dzięki wysokiej zawartości błonnika pumpernikiel ma następujące właściwości: stymuluje perystaltykę jelit, zapobiegając zaleganiu mas kałowych, wzdęciom, zaparciom, spowalnia wchłanianie glukozy z innych produktów spożywczych (sam pumpernikiel ma niski indeks glikemiczny – nie powoduje wahań poziomu cukru, zmniejszając w ten sposób ryzyko cukrzycy typu II oraz otyłości), obniża poziom cholesterolu we krwi, ograniczając niebezpieczeństwo zachorowania na miażdżycę, która z kolei prowadzić może do zawału serca czy udaru mózgu, wypełniając żołądek, pozwala na długo zachować uczucie sytości, co zapobiega podjadaniu między posiłkami (tym samym pumpernikiel ułatwia odchudzanie, mimo że stugramowa porcja chleba dostarcza około 260 kalorii), ma właściwości probiotyczne – stanowi pożywkę dla flory bakteryjnej jelit, która warunkuje prawidłowe działanie systemu immunologicznego, ułatwia usuwanie z organizmu zbędnych produktów przemiany materii, toksyn, metali ciężkich, zapobiegając rozwojowi wielu chorób, nowotworów. Pumpernikiel – zastosowanie Pumpernikiel to chleb o wyjątkowo wyrazistym, intensywnym smaku. Jest dość słodki, nawet wypieczony w sposób tradycyjny, czyli bez dodatku cukru. Ta właściwość sprawia, że pumpernikiel tworzy interesujące kompozycje smakowe z wieloma produktami. Cienkie kromki pumpernikla stanowią najczęściej podstawę do kanapek. Chleb doskonale komponuje się z intensywnymi w smaku dodatkami, np. wędzonymi rybami, serami pleśniowymi. W przypadku produktów mniej wyrazistych, takich jak biały twaróg czy mozzarella, w kompozycji dominuje słodycz pumpernikla. Jest on tak smaczny, że można podawać go z samym masłem. Wówczas, według niemieckiej tradycji, stanowi wyśmienity dodatek do piwa. Pumpernikiel ma zwartą konsystencję, ale jest kruchy. W związku z tym można wykorzystać go także jako interesujący dodatek do sałatek, przetwarzać go na oryginalne w smaku grzanki. Pokruszony, a nawet zmiksowany, może stanowić smaczną przyprawę czy składnik farszu. Czy artykuł okazał się pomocny? 9Podziel się:Sałatka jarzynowa od lat bije rekordy popularności w Polsce. Zwłaszcza w okresie świątecznym, ale i latem wielu z nas chętnie zajada się nią w towarzystwie dań z grilla. Niestety skład sałatki kupionej w sklepie pozostawia wiele do życzenia, a dietetycy ostrzegają, że to najgorsza sałatka, po jaką możemy sałatka jarzynowa może zawierać wiele szkodliwych substancji (Getty Images, Elena_Danileiko) Kogo nie kusi zapach świeżo upieczonego chleba i bułek, gdy przechodzi wzdłuż działu z pieczywem w supermarkecie? Jeśli w ogóle istnieją takie osoby, to na pewno jest ich bardzo mało. Aromat świeżego pieczywa budzi w nas pozytywne skojarzenia i sprawia, że ślinka ścieka do ust, jednak czy powinniśmy ulegać tej słabości? Na pewno nie podczas zakupów w marketach. O tym, co znajduje się w chlebie i innych wypiekach z supermarketów przeczytacie w niniejszym artykule. Jaki skład ma pieczywo z supermarketu?Jakie pieczywo jest najzdrowsze?Czy pieczywo tuczy?Jaki skład ma pieczywo z supermarketu?Analiza całego składu pieczywa, które możemy kupić w większości marketów nie jest prostym zadaniem, jednak wystarczy kilka podstawowych informacji na temat jego powstawania, aby skutecznie zniechęcić się do jedzenia tego typu produktów. Przede wszystkim piekarnie znajdujące się w popularnych marketach mają niewiele wspólnego z prawdziwymi piekarniami, ich zadaniem jest wyłącznie upieczenie gotowego ciasta, które powstało znacznie wcześniej i zostało zamrożone. Nie można zatem mówić w tym wypadku o świeżości, gdyż masa, z której ma powstać chleb lub bułki bardzo często spędza w chłodni wiele miesięcy zanim trafi do istotną kwestią są także składniki pieczywa, które trafia na półki w supermarketach. Oprócz niskiej jakości mąki, można znaleźć w nich także polepszacze, barwniki oraz konserwanty. Aby pieczywo się nie psuło, dodaje się do niego substancji przeciwdziałającym powstawaniu pleśni. Wśród innych składników znajdziemy także sorbinian potasu (E-202) i l-cysteinę (E-920).Jakie pieczywo jest najzdrowsze?Według dietetyków produkty zbożowe powinny stanowić podstawę żywienia, gdyż zawierają one niezbędne mikroelementy oraz błonnik, który ma bardzo pozytywny wpływ na ludzki układ pokarmowy. Najwięcej błonnika i innych wartościowych składników ma pieczywo powstałe z najmniej oczyszczonej mąki, a więc mąki razowej. Bardzo ważny jest tez proces powstawania chleba oraz sposób jego przechowywania. Aby mieć pewność, że spożywamy produkt posiadający właściwości odżywcze i pozbawiony sztucznych polepszaczy, należy kupować pieczywo w małych lokalnych piekarniach oraz w sklepach z żywnością określaną jako „bio”.Czy pieczywo tuczy?Dużą popularnością cieszą się różnego rodzaju diety, wiele z nich wyklucza z jadłospisu całkowicie chleb i inne tego typu produkty, takie jak bułki, bagietki itp. W świadomości ludzi rozpowszechniło się przekonanie, że pieczywo tuczy i aby schudnąć należy ograniczyć jego spożycie. Oczywiście każdy produkt spożywczy jedzony w za dużych ilościach będzie przyczyniał się do gromadzenia nadmiernej ilości kilogramów, jednak sam chleb dobrej jakości nie jest produktem, który tuczy. Kaloryczność pieczywa nie jest duża, problem mogą natomiast stanowić dodatki do niego, takie jak wędliny, sery, dżemy i inne smaczne jest źródłem węglowodanów, które powinny stanowić około 55-60% codziennej diety. Pieczywo dostarcza nam także błonnik, jednak trzeba pamiętać, że nie może to być chleb ani bułki zakupione w supermarkecie. Po pierwszych sukcesach w pieczeniu chleba w warunkach domowych, euforii i ogólnym zadowoleniu faktem spożywania własnego pieczywa często pojawia się pytanie, dlaczego nasze chleby wyglądają inaczej niż chleby kupowane w sklepie. Własnoręcznie upieczone chleby na zakwasie, choć smaczne i pachnące, są porównywane do “ideału” sklepowego pod kątem wyglądu czy długości zachowania świeżości. Czy jednak nie porównujemy tu jabłek z gruszkami? O tym, że domowy chleb na zakwasie wygląda i smakuje inaczej niż chleb kupiony, przekonał się chyba każdy, kto upiekł taki chleb. Niektórzy są zadowoleni z wyniku i po prostu pieką dalej wg swoich wypróbowanych przepisów, a inni chcą uzyskać chleb przepięknie wyglądający i wiecznie świeży – właśnie taki, jak kupiony w sklepie. To może być jednak niełatwe zadanie. Istnieje cała masa powodów, dlaczego nasze domowe chleby różnią się od kupnych. Przede wszystkim pieczemy bez drożdży (przynajmniej ja się tego trzymam), a robi to raczej mało który piekarz uzyskując tym samym większą objętość chleba. Nawet jak piecze na zakwasie, to również dodaje drożdże. (Dla jasności: nie mam nic przeciwko drożdżom, nie twierdzę, że są szkodliwe czy jakieś tam obrzydliwe – po prostu nie używam ich do pieczenia chleba – ale używam np. do robienia pizzy.) Następna sprawa to nasze domowe piekarniki, które nie są w stanie uzyskać odpowiedniej temperatury dla wypieku chleba – tu pomoże nieco użycie kamienia, i nie mają urządzeń do generowania pary, której spore ilości są używane podczas pieczenia. Nasze chleby wyrastają też w przeróżnych warunkach, a nie w komorach o stałej temperaturze i wilgotności… Jak widać powodów jest wiele, ale mnie szczególnie zainteresował jeden, a mianowicie dodatki, których piekarze używają, żeby “poprawić jakość pieczywa”, jak to się ładnie nazywa. Dla jasności: nie krytykuję tego pod względem zdrowotnym, ekologicznym, religijnym czy jakimkolwiek innym – chcę jedynie zwrócić uwagę, że piekarze w piekarniach i fabrykach chleba korzystają z dodatków i polepszaczy, którymi modyfikują pewne właściwości pieczywa, a my nie. Myślę po prostu, że trzeba mieć tego świadomość, jeśli chce się porównywać własne pieczywo upieczone z wody, mąki i soli z pieczywem zawierającym takie dodatki czy upieczonym z gotowych mieszanek. Polepszacze Spójrzmy zatem, co takie dodatki potrafią. Generalnie chodzi praktycznie zawsze o polepszenie właściwości ciasta pod kątem obróbki, uzyskanie ładniejszego wyglądu pieczywa i przedłużenie jego świeżości. Po wejściu na stronę jednego z producentów można np. przeczytać, że jeden z produkowanych przez niego dodatków jest ekonomicznym, wysoko skoncentrowanym polepszaczem poprawiającym wartości wypiekowe mąki, zwiększa możliwości wchłaniania wody (można jej więcej dodać, a wiadomo – woda jest tania) i poprawia właściwości fermentacyjne ciasta. Kolejny dodatek pozwala na otrzymanie pieczywa o dużej objętości, ładnej strukturze i o ładnym kształcie bochenka. Stosujecie takie dodatki w domu? Bo ja nie, dlatego pewnie moje bochenki nie zawsze są piękne. Inny polepszacz przeznaczony jest do wypieku chlebów z przewagą mąki żytniej i zwiększa wydajność ciasta, czyli można taniej wyprodukować większą ilość bochenków. Pieczywo z tym polepszaczem ma większą objętość i ładną strukturę miękiszu – czyż nie chcielibyśmy wypiekać takich chlebów również w domu? Tym bardziej, że chleb z tym dodatkiem mniej się kruszy i dłużej zachowuje świeżość, jak zapewnia producent. Kolejna firma zachwala swój produkt, dzięki któremu pieczywo drożdżowe jeszcze lepiej rośnie i dłużej zachowuje świeżość. Jeszcze inna oferuje polepszacz przedłużający świeżość pieczywa konkretnie o 24 godziny – marzenie każdego piekarza-amatora, którego chleb pszenny wysycha po jednym lub dwóch dniach. Mieszanki Oprócz dodatków wielu piekarzy po prostu korzysta z gotowych mieszanek. Także i tu wybór jest duży i każdy znajdzie coś dla siebie. Na przykład koncentrat pozwalający na wypiek chleba żytniego bez konieczności robienia zakwasu (pewnie znajduje się on już w koncentracie w suchej postaci), który zawiera dodatkowo błonnik jabłkowy chłonący dużo więcej wody niż sam waży. Inny producent zachwala swoją mieszankę do wypieku chleba graham pisząc, że tak przygotowane pieczywo jest dobrze wyrośnięte, nie tak ciężkie i o dłuższej trwałości niż graham upieczony tradycyjnie – a tak pieczemy my (w dodatku bez drożdży, a graham jako chleb pszenny raczej zawsze będzie pieczony z dodatkiem drożdży). No i mamy tu zatem czarno na białym informację, że jak pieczesz tradycyjnie, to nie uzyskasz takiego wyglądu, jaki możesz uzyskać stosując odpowiednią mieszankę. Te przykłady można by mnożyć. Osobom zainteresowanym tematem polecam np. stronę gdzie można znaleźć wielu producentów dodatków i mieszanek, a następnie u źródła przeczytać sobie o zaletach ich produktów. A domowym piekarzom-amatorom życzę udanych wypieków również bez stosowania dodatków i mieszanek oraz więcej samozadowolenia z własnego pieczywa, nawet jeśli nie wygląda jak sklepowe i wysycha tak szybko jak powinno. PS. Obrazek u góry wpisu może niektórym sugerować, że polepszacze i mieszanki to czysta chemia i być może są one dla nas niedobre, czy wręcz szkodliwe. Czy tak jest, tego nie wiem – nie jestem chemikiem ani lekarzem i nie znam ich składu, ale jeśli są dopuszczone do użycia, to raczej nie jest aż tak źle. Podejrzewam, że niektóre polepszacze są sztuczne, a inne naturalne, ale generalnie nie jest to dla mnie w tym momencie ważne i nie o to w tym wpisie chodzi. Kategorie: Chleb, Różne Tagi: Chleb

polepszacze do chleba skład